www.ymaawroclaw.fora.pl

Fanek

Jak w temacie - Co uważacie za najgorsze bądź najtrudniejsze do zdania na pierwszy stopień? Smile

No niestety wybieramy tylko jedną rzecz Razz

No i najlepiej jakby osoba głosująca napisała jeszcze dlaczego uważa tą rzecz za najgporsza Smile

hoobcio

W moim subiektywnym przekonaniu najtrudniejsza jest forma podwójna Shang Xia Zhi głównie ze względu na to, że jest to najdłuższa na pierwszy stopień sekwencja wykonywana z partnerem.
Ćwiczący musi w tym wypadku zwracać uwagę nie tylko na pozycje, poprawność wykonywanych uderzeń i bloków ale również (a może nawet bardzie) powinien się skupić na umiejętności przystosowania do budowy,siły i wielkości partnera/przeciwnika, zachowania odpowiedniego dystansu.
Jest to szczególnie trudne bo jak wiadomo każdy jest trochę inny i inaczej wykonuje to ćwiczenie ale na szczęście na egzamin najczęściej przygotowujemy się z jednym - o ile to możliwe - "stałym" partnerem, co nie zmienia faktu że jest to trudna sekwencja.

Co do pozostałych ćwiczeń na pierwszy stopień to są one również trudne (mniej lub bardziej) ale w mniejszym stopniu zależ od czynników zewnętrznych (może poza Chin Na - te zależą do elastyczności partnera mocno ale to się ćwiczy aż do skutku ;D).

Dexter

Osobiście za najtrudniejsze uważam Chin Na. Shag Xia Zhi jeśli się dobrze spasujesz z partnerem/partnerką nie jest takie straszne, ale jak we wszystkich częściach trzeba dużo ćwiczyć. Ja się z Chin Na namęczyłem... Radze się do tego przyłożyć i nie zaniedbać. Warto je ćwiczyć z różnymi osobami. Budowa ciała różnych ludzi jest inna i inaczej reagują na techniki Smile

Łukasz

I ja dam głos, że Chin Na, bo trudne są i chyba wymagają najwięcej praktyki. Osobiście, to trzęsę portkami. Very Happy